top of page

Zieleń a dom pasywny

  • Writer: Dorota Pingot-Kupść
    Dorota Pingot-Kupść
  • May 2
  • 4 min read

Updated: May 7

Zieleń odgrywa istotną rolę dla poprawy komfortu naszego życia. Poprawia mikroklimat i retencję wody, daje przyjemny cień w słoneczny dzień, chroni przed hałasem, zapewnia schronienie zwierzętom, ptakom i owadom, przeciwdziała erozji gleby, a dodatkowo ma udowodniony pozytywny wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, jak duże znaczenie ma zieleń w przypadku projektowania domu pasywnego.


Zieleń a dom pasywny
Rys. 1 Zieleń a dom pasywny (wizualizacja własna).

DRZEWA NA DZIAŁCE I POŻĄDANY CIEŃ LATEM


Bardzo dużą rolę w projektowaniu domu pasywnego odgrywa zapewnienie odpowiedniej temperatury latem. Warto wiedzieć, że w domu pasywnym temperatura 25°C latem (w naszych warunkach klimatycznych) uznawana jest za wartość graniczną komfortu i nie powinna być przekraczana przez więcej niż 10% czasu w roku – bez użycia klimatyzacji (według wytycznych PHI w Darmstadt).

W domach pasywnych projektuje się duże przeszklenia od strony południowej lub południowo-zachodniej, aby zimą pozyskiwać darmowe zyski solarne. Problem pojawia się jednak latem – te same przeszklenia mogą powodować przegrzewanie się wnętrz. Oczywiście można częściowo wychłodzić dom nocą, otwierając lub uchylając okna (dlatego w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi powinny być zamontowane okna rozwierno-uchylne, a nie fix), ale to nie zawsze wystarczy. Istnieją oczywiście też systemy klimatyzacji, żaluzje zewnętrzne i inne technologiczne solucje – ale ludzie zapominają, że istnieje bardzo skuteczne, proste i naturalne rozwiązanie: drzewa liściaste!

Zimą drzewa liściaste mają przejrzystość nawet do 80%, co pozwala na czerpanie zysków solarnych, natomiast latem ich korony ograniczają dostęp światła (przejrzystość spada do 1–40%), stanowiąc znakomitą naturalną przegrodę przeciwsłoneczną.


📌 Ciekawostka: Badania przeprowadzone przez National Renewable Energy Laboratory wykazały, że wykorzystanie naturalnego cienia i zadrzewień, mogą prowadzić do oszczędności energii na poziomie nawet 30% w zakresie ogrzewania i chłodzenia budynków (link).


Drzewa najlepiej sadzić grupami od strony południowej, południowo-zachodniej i południowo-wschodniej w nieregularnym, lekko łukowym układzie. To oczywiście rozwiązanie długofalowe – drzewa potrzebują czasu, by osiągnąć właściwą wysokość. Warto właśnie wziąć pod uwagę docelową wysokość drzewa i sadzić je na odległość 5-15 metrów od budynku. Doskonale w tym przypadku sprawdzą się nasze rodzime gatunki takie jak brzozy, lipy, graby czy buki.

Drzewa na działce
Rys. 2 Odpowiednie zagospodarowanie zieleni na działce ma kluczowe znaczenie (ilustracja własna).

OCHRONA PRZED WIATREM I ZIMNEM

 

Zieleń odgrywa ogromną rolę także jako ochrona przed wiatrem – wiedzieli to już nasi przodkowie, którzy dzielili pola zadrzewieniami śródpolnymi. Ich zadaniem było między innymi spowolnienie prędkości wiatru i ochrona gleby przed wywiewaniem.

W przypadku domu pasywnego wiatr również odgrywa istotną rolę – nawet jeśli budynek jest szczelny i dobrze ocieplony, zimne wiatry potrafią wpłynąć na jego wychładzanie. Silny wiatr powoduje różnice ciśnień po przeciwnych stronach budynku, co "wpycha" zimne powietrze przez każdą nawet najmniejszą nieszczelność. Dodatkowo wiatr przyśpiesza wymianę powietrza pomiędzy ścianami budynku, a otoczeniem. W praktyce oznacza to, że im większa prędkość wiatru, tym szybciej budynek traci ciepło przez przegrody. Dlatego też współczynnik osłony przed wiatrem zawsze uwzględnia się w kalkulacjach energetycznych.

Nie każdy dom pasywny powstaje w gęstej tkance miejskiej lub w pobliżu lasu czy wysokich drzew – czasem to „dom w polu”. Co wtedy? Najlepszym rozwiązaniem jest zagospodarowanie działki zielenią: drzewa liściaste od strony południowej, a drzewa iglaste – sadzone gęsto od strony północnej, gęste krzewy przy płocie i pnącza przy elewacjach. Wszystko to tworzy naturalną barierę wiatrową.

Bardzo skuteczne są wyżej wspomniane pnącza na elewacjach – wbrew powszechnym przekonaniom nie niszczą one ścian budynku, a mogą istotnie poprawić izolacyjność termiczną i akustyczną budynku. Zieleń ogranicza straty ciepła przez refleksyjne działanie – rośliny pochłaniają i odbijają część wypromieniowanej energii cieplnej, działając jak naturalna powłoka termoizolacyjna.



📌 Ciekawostka: Dobrze zaprojektowane zielone bariery wiatrowe mogą ograniczyć straty ciepła w budynkach nawet o 10–15%. Dodatkowo, zielone fasady mogą działać jako naturalna bariera termiczna, redukując straty ciepła nawet o 15–25% w chłodniejszych miesiącach (link).


Drodzy czytelnicy jeśli macie drzewa liściaste na działce - jeśli nie ma takiej konieczności - nie wycinajcie ich! Drzewa to nasi sojusznicy i prezent od natury!


Ochrona przeciw wiatrom
Rys. 3 Zieleń znacznie chroni budynek przed wiatrem.

ROŚLINY W DOMU JAKO BIOLOGICZNE FILTRY


Warto również wprowadzić rośliny do wnętrz. Ma to znaczenie zwłaszcza przy zastosowaniu wentylacji mechanicznej. Jeśli w rekuperatorze nie zastosowano wymiennika z odzyskiem wilgoci (-> my w Inhom zawsze stosujemy z odzyskiem wilgoci), rośliny mogą wspomagać utrzymanie odpowiedniego poziomu wilgotności – a to przekłada się na zdrowie i komfort mieszkańców. Dodatkowo rośliny działają jak biologiczne filtry powietrza – nie tylko produkują tlen, pochłaniają CO₂, ale też w jakimś stopniu eliminują toksyny.


📌 Ciekawostka: NASA w ramach badań nad warunkami życia w przestrzeni kosmicznej wykazała, że niektóre rośliny skutecznie usuwają z powietrza szkodliwe substancje, takie jak formaldehyd, benzen czy trichloroetylen (link).


Jak wiadomo w nocy zwiększa się ilość wydzielanego CO₂, zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach takich jak sypialnie. Co prawda niektóre rekuperatory posiadają dodatkowe moduły CO₂, które wyczuwają spadek dwutlenku węgla i zwiększają tymczasowo intensywność wentylacji. Jednakże może to także powodować niechciany hałas w nocy (rekuperator będzie zwiększał obroty w nocy, co spowoduje większy hałas). Można to jednak rozwiązać w naturalny sposób – umieszczając w sypialniach wyjątkowe rośliny, które pochłaniają CO₂ i produkują tlen w nocy. Są to między innymi skrzydłokwiat, palma Areka, sansewiera, zielistka, bluszcz czy aloes. Oczywiście gatunków polecanych do sypialni jest znacznie więcej i aby faktycznie to działało to nie wystarczy jedna mała roślinka.


Rys. 4 Przykładowy zestaw roślin do sypialni (grafika własna).
Rys. 4 Przykładowy zestaw roślin do sypialni (grafika własna).

Podsumowanie


Zieleń to nie tylko ozdoba – w kontekście domu pasywnego staje się funkcjonalnym narzędziem projektowym. Odpowiednio zaprojektowana roślinność na działce i we wnętrzach budynku może realnie wpływać na zużycie energii, komfort termiczny, jakość powietrza i samopoczucie mieszkańców. Warto spojrzeć na nią nie tylko przez pryzmat estetyki, ale jako sprzymierzeńca efektywności energetycznej.

Comments


© 2024 by INHOM domy pasywne i energooszczędne

  • Instagram
  • youtube
bottom of page